wersja video artykułu:
https://youtu.be/LpDiqxzsGa8
Masz pomysły? Zamiast je wdrażać, przez lata dopracowujesz szczegóły, i odwlekasz moment wyjścia z pomysłem do klientów? Bo w głowie wciąż siedzi myśl:
„Jeszcze nie jest gotowe. Jeszcze coś poprawimy.”
Tylko że w tym czasie rynek się zmienia, a klienci czekają na rozwiązania, które mogłyby im pomóc już dziś.
Czekanie na doskonałość to często forma oporu
Perfekcjonizm często podszyty jest lękiem.
Lękiem przed oceną, porażką, błędem.
„Jak to pokażemy w takiej formie? Przecież można lepiej.”
Doskonałość nie rodzi się w biurze – rodzi się w użyciu
Żaden produkt nie staje się świetny od razu.
Nawet te najbardziej znane powstawały etapami – wersja pierwsza była daleka od ideału,
ale dawała ludziom coś, co działało.
To właśnie jest sens MVP – Minimum Viable Product.
Nie chodzi o to, by wypuścić półprodukt, ale o to, by szybciej dotrzeć do etapu, w którym klienci mogą realnie coś zyskać.
Nie uczysz się, dopóki nie zobaczysz, jak ludzie korzystają z Twojego pomysłu w prawdziwym świecie.
„Dzięki temu, że nie czekałem…”
Jeden z przedsiębiorców, z którym rozmawiałem, powiedział kiedyś zdanie, które bardzo zapadło mi w pamięć:
„Dzięki temu, że wypuściłem produkt, mimo że wiedziałem, jak go jeszcze ulepszyć, moi klienci mogli korzystać z rozwiązania dwa lata wcześniej.”
I to jest właśnie klucz.
Czasem to, co masz dziś, jest wystarczająco dobre, by komuś pomóc.
A każda kolejna wersja może powstać już w oparciu o doświadczenia prawdziwych użytkowników, a nie założenia projektanta.
Zanim dopracujesz każdy detal, sprawdź, czy to w ogóle potrzebne
Kiedy pracujesz nad produktem miesiącami, łatwo wpaść w pułapkę: zaczynasz poprawiać rzeczy, które nie mają znaczenia dla klienta.
Bo to, co Ty uważasz za ważne, wcale nie musi być na tyle ważne z jego perspektywy aby czekać z możliwością zakupu.
Zysk z niedoskonałości
Wypuszczając produkt wcześniej, zyskujesz kilka rzeczy:
- Pieniądze – bo szybciej osiągasz pierwsze przychody
- Czas – nie tracisz kolejnych miesięcy na dopracowywanie tego, co być może niepotrzebne,
- Dane – dowiadujesz się, co działa, a co nie
- Klientów – którzy już dziś zaczynają z Tobą współpracę,
Ogranicz brief projektowy
Zanim zaczniesz rozwijać produkt, zatrzymaj się i podziel założenia projektowe na dwie grupy:
- To, co absolutnie niezbędne – funkcje lub cechy, które muszą się pojawić, by produkt rozwiązywał realny problem lub był innowacyjny.
- To, co „fajnie mieć” – dodatki, które mogą poczekać do kolejnej wersji.
Takie rozróżnienie skraca czas rozwoju i wdrożenia, a także pozwala szybciej zebrać informacje z rynku.
Zamiast spędzać miesiące na dopieszczaniu każdego detalu, skup się na tym, co naprawdę tworzy wartość dla użytkownika.
Wybierz technologię, która pozwoli szybciej działać
Nie zawsze potrzebujesz docelowych form wtryskowych, matryc czy pełnej linii produkcyjnej, by coś przetestować.
Zamiast tego możesz wykorzystać technologie niskokosztowe, które pozwolą Ci wyprodukować niewielką serię testową:
- wydruki 3D,
- odlewy z żywic niskoseryjnych,
- elementy wykonane metodami tymczasowymi.
Wystarczy kilkanaście lub kilkadziesiąt egzemplarzy, by pokazać realnym użytkownikom, jak produkt wygląda i działa.
Dzięki temu możesz zebrać konkretne opinie, pierwsze przychody, zanim wydasz duże pieniądze na narzędzia i formy.
Stwórz „fake shop” i przetestuj zainteresowanie
Jednym z najprostszych i najtańszych sposobów, by sprawdzić potencjał rynkowy pomysłu, jest stworzenie tzw. fake shopu — czyli fikcyjnego sklepu testowego.
Jak to zrobić:
- Przygotuj landing page (np. w systemie no-code lub WordPressie).
- Umieść tam opis produktu, zdjęcia lub wizualizacje i przycisk „Kup teraz”.
- Wypromuj stronę – skieruj na nią ruch z reklam, social mediów lub newslettera.
Nie musisz faktycznie sprzedawać produktu – chodzi o to, by zobaczyć ile osób realnie kliknie w przycisk zakupu.
To najbardziej wiarygodna forma badania rynku, bo użytkownik musi wykonać konkretny gest: podjąć decyzję o wydaniu pieniędzy.
Dodatkowo możesz przy okazji zebrać mailing listę osób zainteresowanych – to potencjalni pierwsi klienci lub testerzy, z którymi później możesz rozwijać produkt.
Skróć drogę między Tobą a klientem
Myślenie o MVP nie jest „oszukiwaniem” klienta ani kompromisem jakości.
To sposób, by skrócić drogę między pomysłem a realnym użytkownikiem.
Bo jeśli klient może skorzystać z Twojego rozwiązania szybciej, to znaczy, że wartość, którą tworzysz, zaczyna działać wcześniej.
Celem nie jest tylko szybciej zarobić.
Celem jest też szybciej dostarczyć wartość – pomóc ludziom realnie wcześniej, zamiast trzymać pomysł w szufladzie, dopóki nie będzie perfekcyjny.
Podsumowanie
Nie chodzi o bylejakość. Chodzi o to, by nie blokować wartości, którą już masz. i o szybkie dowiedzenie się
Bo gdy Twoi klienci dostają rozwiązanie wcześniej,
Ty zyskujesz nie tylko sprzedaż, ale też wiedzę,
a z wiedzy rodzi się dopiero prawdziwa doskonałość.
Pomóc ci? Bezpłatna konsultacja
Szukasz kogoś kto pomoże ci w rozwoju produktu? Stworzeniu wizualizacji wizji do zweryfikowania przez rynek?
Porozmawiajmy
biuro@madeka.pl
